Dzisiaj zapraszam do miasta, które jego mieszkańcy nazwali "Ukochaną" - witajcie w Ljublianie na SLOVEnii :)
Lublana to największe miasto Słowenii i zarazem jej stolica. Choć
liczy sobie zaledwie 250 tysięcy mieszkańców Lublana tętni życiem. Być
może dlatego, że co szósty jej mieszkaniec jest studentem :) Miasto
posiada malutką, ale bardzo czystą i zadbaną starówkę przez niektórych
pod względem architektury i klimatu porównywaną do Pragi. Zapraszam do
Lublany!
W całej Słowenii bardzo popularnym środkiem transportu są rowery. Również na brukowanych uliczkach lublańskiej starówki pełno jest rowerzystów, a także stojaków na rowery :)
Przez serce starego miasta przepływa rzeka Lublanica, a nad kolorowymi kamieniczkami na zalesionym wzgórzu wznosi się lublański zamek.
Wyłączone z ruchu samochodowego urokliwe uliczki starego miasta :)
Na starówce położony jest jeden z głównych placów Lublany - Plac France'a Prešerena, słoweńskiego wieszcza narodowego epoki romantyzmu oraz autora hymnu Słowenii.
Potrójny Most (Tromostovje) przewieszony nad Lublanicą łączy dwie części starówki. Zaprojektowany został przez "słoweńskiego Gaudiego" Joże Plecznika.
Barokowy kościół Franciszkanów na Placu Preserena.
Parking rowerowy przed lublańskim ratuszem :)
Na staromiejskich uliczkach łaczą się ze sobą i mieszają cztery główne style: barok, secesja, modernizm i oryginalny styl słoweńskiego architekta Joże Plecznika.
Słoweńska secesja - dom Hauptmana (Hauptmanova Hisa) z 1904 roku.
Pomnik Preserena i jego muzy z 1906 roku :)
Lublańska kiełbasiarnia ;)
Barokowa katedra świętego Mikołaja z XVII wieku.
Bajeczne freski Matevža Langusa w lublańskiej katedrze.
Most Masarski nad Lublanicą obwieszany jest przez zakochanych dziesiątkami kłódek.
Czworonożny mieszkaniec stolicy :)
Lublański ratusz i barokowa fontanna z 1751 roku (Robbov vodnjak) - obecnie w remoncie.
Okolice lublańskiej katedry.
Lublański zamek i rozłożona u stóp wzgórza zamkowego starówka.
Makieta Lublany stojąca na Placu Preserena.
Urocza stolica niemniej urokliwego kraju ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz