niedziela, 30 listopada 2014

morze migieł na Babiej Górze.


Babia Góra to miejsce niezwykłe. Królowa Beskidów z najwyższym punktem zwanym Diablakiem o wysokości 1725 m.n.p.m. Chce się tam wracać. W lecie, w zimie, od strony polskiej i słowackiej... Dzisiaj zapraszam na Babią Górę od strony naszych południowych sąsiadów, żółtym szlakiem z przysiółka Oravskiej Polhory zwanego Slaną Vodą - dawnego uzdrowiska. Wejście stamtąd na szczyt Diablaka zajmuje około 3,5 - 4 h. Początkowo szlak biegnie lasem bez widoków, ale ponad granica lasu staje się widokowym trawersem. Po drodze mija się kilka wiatek turystycznych i miejsc odpoczynku, przy jednym z nich odgałęzia się nieznakowana ścieżka na przełęcz Bronę, a przy następnej wariant żółtego szlaku wyprowadzający w okolice Lodowej Przełęczy przed wierzchołkiem Diablaka. Dodam jeszcze tylko, że sobotnia aura była drugą najlepszą jaka kiedykolwiek przytrafiła mi się na Babiej Górze.
Enjoy ;-)





niedziela, 23 listopada 2014

Szczeliniec Wielki.

Góry Stołowe to jedyne w Polsce góry o budowie płytowej, w dodatku zbudowane z podatnego na erozję piaskowca, któremu zawdzięczają swoje fantastyczne kształty oraz całe miasta i labirynty skalne. Masyw Szczelińca Wielkiego najeżony jest skałkami, wąwozami, rozpadlinami i ciasnymi przejściami. A z samego szczytu mimo, że nie mierzy on nawet 1000 m.n.p.m. i wejść na niego można z położonego u jego podnóży Karłowa w zaledwie 40 minut, roztacza się piękna panorama obejmująca wiele polskich i czeskich pasm górskich. Do przyjrzenia się Górom Stołowym z bliska zapraszam! :)

Pierwsze wysokie bloki piaskowca w drodze na Szczeliniec Wielki. Okolice przełęczy między Małym, a Wielkim  Szczelińcem.
Mglista okolica schroniska na Szczelińcu Wielkim (913 m.n.p.m.) Jest to jedyne schronisko w Górach Stołowych, do którego nie prowadzi droga dojazdowa, a zaopatrzenie dostarczane jest przy pomocy wyciągu towarowego, dawniej wnosiły je na swoich plecach osiołki :)
Platforma widokowa przy schronisku. Przy ładnej pogodzie widać stąd położone nieopodal Broumovske Steny (czeską część Gór Stołowych), a także Góry Sowie i Wałbrzyskie, a nawet Karkonosze!
Skalne miasto na płaskim i rozległym szczycie Szczelińca Wielkiego. Skały ulegały tu silnej erozji dlatego teraz możemy podziwiać ich fantastyczne kształty.
Wąskie przejścia między blokami piaskowca w labiryncie skalnym Szczelińca Wielkiego.
Skalny małpiszon zapatrzony w mgłę.
Załom skalny nazywany "Diabelską kuchnią".
Wąssssko ;)
Piekiełko to głęboka na około 25 m. szczelina w północnej krawędzi Szczelińca Wielkiego. Ogromne bloki skalne ciągle rozsuwają się i odchylają od pionu.
"Kurka" :)
Monumentalne południowe ściany Szczelińca Wielkiego z tarasami widokowymi dla turystów i drogami wspinaczkowymi dla... wspinaczy (biegłych w zakazach i nakazach wspinania w piaskowcowych skałach).

Mimo, że dalekie panoramy pozostały w dzień odwiedzin Szczelińca poza naszym zasięgiem, warto było! Przejście piaskowcowego labiryntu jest przygodą samą w sobie ;)

poniedziałek, 17 listopada 2014

Chuda Przełączka.

Jesienne Czerwone Wierchy to tatrzański klasyk. Właśnie wtedy cztery trawiaste olbrzymy wchodzące w skład masywu (Ciemniak, Krzesanica, Małołączniak i Kopa Kondracka)  podcięte stromymi urwiskami rumienią się ognistym pomarańczem porastającego je situ skuciny.
Wybraliśmy cel, wybraliśmy szlak - czerwony prowadzący z polany Zahradziska w Dolinie Kościeliskiej przez Adamicę i Chuda Przełączkę na Ciemniak i ruszyliśmy do góry. A wiatr wzmagał się coraz bardziej wraz ze zdobywaniem przez nas wysokości...

Polana Upłaz przy czerwonym szlaku z Doliny Kościelskiej na Ciemniak, dawniej wchodziła w skład ogromnej Hali Upłaz ciągnącej się aż po szczyty Ciemniaka i Małołączniaka.
Po drugiej stronie Doliny Kościeliskiej Kominiarski Wierch i Polana Stoły.
Skalne urwiska i strome hale zboczy Ciemniaka.
Panoramka w kierunku północnym z żółtą łąką Przysłopu Miętusiego,  nad nią Hruby Regiel z wystającymi skałami, na kolejnym planie Rów Podtatrzański i Pasmo Gubałowskie.
Rudziejący na jesieni sit skucina od którego barwy nazwę wzięły Czerwone Wierchy.
Chuda Przełączka miejsce połączenia się dwóch szlaków (czerwonego i zielonego) z doliny Kościeliskiej na Czerwone Wierchy.

Na Chudej Przełączce wiatr osiągnął swoje apogeum i przewracał co drobniejsze turystki gdy te podnosiły nogę aby postawić kolejny krok. Poza tym mimo wychodzącego zza chmur słońca było niesamowicie zimno. Zapadła decyzja o odwrocie.

Widok z Chudej Przełączki w kierunku doliny Kościeliskiej ze skałkami Chudej Turni na pierwszym planie, dalej charakterystyczny grzebień Wysokiej Turni, szczyt na ostatnim planie po prawej stronie to Osobita - dawny symbol zachodniego krańca Tatr.
Chuda Turnia za którą chowają się turyści przez huraganowym wiatrem wiejącym na Chudej Przełączce.
Giewont i Czerwony Grzbiet odchodzący od Małołączniaka, którym wiedzie niebieski szlak z Przysłopu Miętusiego na Czerwone Wierchy.
Ciao!