środa, 28 września 2016

Marken.

Marken to dla mnie najbardziej zaczarowane miejsce w całej Holandii :) Oderwane od rzeczywistości jakby czas zatrzymał się tam sto lat temu. Skrywające tajemnice wielu klęsk, powodzi i ciężkiego życia mieszkańców, dla których morze to wielka spiżarnia, ale też kapryśny żywioł niszczący domy i niosący śmierć. 
Marken to malutka wysepka leżąca na Markermeer niedaleko Amsterdamu. Została ona oddzielona od lądu po wielkiej powodzi w XIII wieku i dopiero w 1959 roku połączono ją groblą ze stałym lądem. Do tego czasu mieszkańcy Marken nie mieli zbyt wielu kontaktów z resztą świata dzięki czemu stworzyli swoją odmienną od reszty Holandii kulturę i dialekt. 
Marken jest jedyną wsią na wyspie o tej samej nazwie i dzieli się na kilka osad. W największej z nich znajduje się mała marina i kościoł, a domy wybudowane są ciasno jeden za drugim w kilku równoległych rzędach tak, że niemożliwym jest aby w przejściu między nimi mogły swobodnie minąć się dwie osoby. Pozostałe osady składają się z kilku, kilkunastu domów również zabitych w ciasne gromadki i otoczonych polami. Domy w Marken, ze względu na liczne powodzie nawiedzające wyspę, musiały być budowane na sztucznie usypywanych pagórkach lub palach - stąd ich charakterystyczny rozkład, a właściwie "stłoczenie" :)
Dawniej, w związku z częstym zalewaniem wyspy przez morze i dużym zasoleniem gleby, uprawa roli była w Marken praktycznie niemożliwa,  dlatego też źródłem utrzymania mieszkańców Marken było morze i rybołóstwo. Obecnie Marken stanowi niemałą atrakcję turystyczną. Po wyspie poruszać można się tylko pieszo, gdyż wszyscy nie-mieszkancy zobligowani są do zostawienia samochodu na parkingu przy wjeździe na wyspę, ale to tylko dodaje zwiedzaniu uroku ;)
Zapraszam! 

 Rozkład osad na wyspie Marken.

Kapryśne wody Markermeer.

W oddali zabudowania jednej z osad Marken.


Markerhaven. 



Havenbuurt czyli osada z portem :)



Zabudowania Havenbuurt.




Kerkbuurt czyli osada z kościołem :)

Wnętrze kościoła protestanckiego w Marken, zawieszone po bokach makiety statków nawiązują do rybackiej przeszłości wyspy.

Rynek w Kerkbuurt.



Główna ulica :)

Marker Museum.





Kerkbuurt.


Paard van Marken (Horse of Marken) - latarnia z 1839 roku.



Ceglana ścieżka, którą obejść można dookoła całą wyspę.


Moeniswerf.



Grotewerf.

Ice - breakers służące do rozbijania ogromnych kier lodu zagrażających mieszkańcom osady Rozenwerf położonej tuż nad brzegiem Markermeer.

Rozenwerf.






Grobla łącząca Marken ze stałym lądem.

sobota, 24 września 2016

Kinderdijk.

Do Kinderdijk dotarliśmy tuż przed zachodem słońca, kiedy już prawie wszyscy to miejsce opuścili. 
Zmrok zapadał szybko, a może to tylko my chcieliśmy żeby ta chwila trwała dłużej? :) Blisko dwadzieścia zabytkowych wiatraków w ostatnich promieniach sierpniowego dnia. 
Zapraszam :)