Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #chorwacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą #chorwacja. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 stycznia 2015

Pałac Dioklecjana w Splicie.


Dzisiaj ciepło i słonecznie - chorwacki Split! I bodajże jedyny zamieszkały zabytek wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Zamieszkały przez zwykłych śmiertelników, którzy parę wieków temu podzielili starożytny pałac moszcząc sobie w nim mieszkania. Obecnie pałac nie przypomina właściwie w ogóle pałacu... Z racji tego, że jego wnętrze jest zamieszkałe zwiedzać można właściwie tylko niedawno odgruzowane podziemia (w których kręcono sceny do serialu "Gra o Tron"), a także  pochodzić  można po ulicach znajdujących się pomiędzy zabudowaniami, które przez wieki zapełniły wnętrze dawnego okołopałacowego terenu. Zapraszam!

Fasada Pałacu Dioklecjana od strony nadmorskiej promenady.

Podziemia pałacu, które Dioklecjanowi służyły za spiżarnie i magazyny.
Pałac Dioklecjana w czasach świetności - od strony morza część mieszkalna dla cesarza i jego rodziny, w drugiej połowie - od strony lądu - stacjonowało wojsko.
Starożytne sklepienia :)


Za murami pałacu.
Dzwonnica katedry wybudowana w pałacu wiele wieków po Dioklecjanie.
Dawne mauzoleum przebudowane przez chrześcijan (którzy nienawidzili Dioklecjana za prześladowanie ich wiary) na katedrę.
Pałacowy dziedziniec otoczony kolumnami.
Zabłąkani Rzymianie.
Nadmorska promenada Splitu.

sobota, 27 września 2014

Trogir



Trogir to małe dalmatyńskie miasteczko, mniejszy brat położonego nieopodal tętniącego życiem Spiltu. Trogirska starówka, która położona jest na małej wysepce pomiędzy stały lądem, a wyspą Čiovo, została w 1997 wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Po dziś dzień jej wąskie, brukowane białym wapieniem uliczki oraz wznoszące się nad nimi stare domy i pałace trogirskich bogaczy zachowują klimat sprzed setek, a może nawet tysięcy lat (w końcu Trogir został założony już w III w. p.n.e. przez greckich kolonistów,  a kilkusetletnie obecne zabudowania wzniesione zostały na ruinach dużo starszych budynków). Na wyspę z kontynentu prowadzi jeden wąski most, także po drugiej stronie starówki jeden most łączy Trogir z wyspą Čiovo.

Odetchnijmy trogirską historią :)


Wieża zegarowa przy kościele św. Barbary znajduje się przy głównym placu miasteczka nazwanym imieniem Jana Pawła II.


Gotycki ratusz wyglądem przypomina wenecki pałac - przez kilkaset lat podobnie jak wiele innych chorwackich miast i miasteczek Trogir znajdował się pod panowaniem Republiki Wenecji.


Na placu Jana Pawła II.


Wnętrze katedry św. Wawrzyńca.


Typowy trogirski dom.


Ciasne uliczki starówki.


Stare mury miejskie i obsadzona palmami promenada zamykają trogirską starówkę od strony wyspy Čiovo.


Morski przesmyk pomiędzy Čiovo, a Trogirem.



Dawna sala sądowa przy wieży zegarowej na głównym placu miasteczka.

Trogir z katedralnej wieży.





Plątanina uliczek, a właściwie uliczek brak...


Wyspa Čiovo, pomiędzy nią, a stałym lądem znajduje się ledwo stąd widoczna trogirska starówka:)

niedziela, 21 września 2014

Rovinj.


Rovinj czyli "chorwacka Wenecja" jest małym miasteczkiem położonym na zachodnim brzegu półwyspu Istria w północnej Chorwacji. Skojarzenia z Wenecją budzą liczne rozsiane dookoła rovinjskiego półwyspu wysepki oraz to, że do 1793 roku sam Rovinj także leżał na wyspie. Jednak stale rosnąca liczba mieszkańców i duże zapotrzebowanie na powierzchnię (będącą dobrem deficytowym na gęsto zabudowanej wyspie) "wymusiły" na mieszkańcach Rovinja zasypanie kanału i połączenie wyspy ze stałym lądem w celu umożliwienia dalszej rozbudowy miasta. Położenie Rovinja, a także historyczne uwarunkowania (miasto przez kilka stuleci wchodziło w skład Republiki Wenecji) powodują iż półwysep zamieszkuje duża społeczność włoska, co z kolei budzi kolejne włosko-weneckie konotacje ;)


Nad miastem góruje dzwonnica katedry świętej Eufemii - chrześcijańskiej męczennicy, której relikwie w VIII stuleciu dotarły do Rovinja. Dzwonnica mierzy 61 metrów i wzorowana jest na weneckiej campanili świętego Marka, a na jej czubku stoi figura świętej Eufemii obracająca się w zależności od kierunku wiatru i wieszcząca dobrą pogodę dla żeglarzy. Sama katedra natomiast została wybudowana w XVIII wieku i jest największą na Istrii barokową budowlą.


Rovinjsko-weneckie klimaty :) Domy okalające rovinjską starówkę "wyrastają" wprost z wód Adriatyku, a podczas sztormów woda podobno przelewa się przez ich dachy na ulice miasta.


Liczne wysepki, statki oraz kutry otaczające rovinjski półwysep.



"Nowa" część Rovinja wybudowana już po połączeniu wyspy ze stałym lądem w XVIII wieku.


Wszystkie kolory rovinjskiej starówki :)


Placyków w przez wieki zatłoczonym Rovinju nie jest dużo gdyż większość z nich po prostu zabudowano. Jednak te które pozostały kuszą urokliwymi ogródkami i knajpkami na świeżym powietrzu.


Z powodu dużej gęstości zaludnienia szerokość rovinjskich ulic została ograniczona do minimum. Również niektóre rovinjskie domy mają niewiele ponad  3 metry szerokości choć wysokie są na kilka pięter. Taka zabudowa miała oczywiście służyć jak najlepszemu wykorzystaniu dostępnej przestrzeni, a dodatkowo wysokie domy rzucając cień na siebie nawzajem, a także  na wąskie uliczki w dole chroniły mieszkańców miasta od słonecznej spiekoty.


Panoramka na Adriatyk ze najwyższego punktu miasta - wzgórza na którym stoi katedra świętej Eufemii.



Barokowa fasada katedry, z tyłu po lewej stronie czubek campanili z widoczną figurą świętej Eufemii.
 

W apsydzie za ołtarzem katedry znajduje się grób świętej Eufemii, otaczające go malowidła ścienne przedstawiają miedzy innymi przybycie sarkofagu ze szczątkami świętej z Konstantynopola do otoczonego podwójnymi murami obronnymi Rovinja w roku 800.


Główna ulica - Grisia pełna jest sklepików z pamiątkami i rękodziełem, a jej powierzchnię pokrywają wygładzone przez wieki płytki słynnego istryjskiego wapienia, który posłużył między innymi do budowy Białego Domu w Waszyngtonie i Parlamentu w Budapeszcie.




Rovinjska marina z pięknym widokiem na wzgórze starówki :)



Mała chorwacka Wenecja nie posiada wprawdzie tylu kanałów co jej większa włoska siostra, ale z pewnością jest nie mniej romantyczna ;)

środa, 17 września 2014

5790 kilometrów wybrzeża :)


Jest w Europie kraj prawie sześciokrotnie mniejszy od Polski, którego sama kontynentalna linia brzegowa wynosi ponad 1700 km. A jeśli dodać do tego linię brzegową 1300 wysp należących do tego państwa długość jego linii brzegowej wzrasta do 5790 km! Odpowiedź może być tylko jedna - Chorwacja :)

Charakterystyczna linia brzegowa Dalmacji dała nazwę dalmatyńskiemu typowi wybrzeża, który obfituje w równoległe do linii wybrzeża podłużne wyspy i wysepki, utworzone poprzez zalanie przez wodę morską pasm górskich. Z około 1300 chorwackich wysp tylko 66 jest zamieszkałych. Do największych z nich należą popularne turystycznie:  Brač, Hvar, Pag, Korčula, Mljet, Rab i Vis.

Dzisiaj na zdjęciach jeden z czołowych wakacyjnych kierunków Polaków - Dalmacja czyli nadadriatycka, chorwacka kraina, w której góry łączą się z turkusowym, niezwykle przejrzystym morzem, urzekająca widokami i dziesiątkami małych (i większych), urokliwych, nadmorskim miasteczek. Zapraszam! 


Jedno z pasm Gór Dynarskich w okolicach Dubrownika, opadające stokami wprost do wód Adriatyku :)


Chociaż w Chorwacji brak piaszczystych plaż, a i nawet o te żwirowo-kamieniste niekiedy jest ciężko, ciepłe i przejrzyste morze z powodzeniem to rekompensuje! 


Małe promy chorwackiej "Jadrolinii" (z języka chorwackiego "jadran" to Adriatyk) przewożą turystów na przybrzeżne wyspy.


Riwiera Makarska to koło 60-kilometrowy fragment chorwackiego wybrzeża, położony w środkowej Dalmacji. Zarówno przez Chorwatów, jak i turystów, uznawany jest on za jego najpiękniejszy odcinek. Nazwę bierze od popularnej, turystycznej miejscowości - Makarska. Na Riwierze Makarskiej znajduje się kilkanaście nadmorskich kurortów.


Wzdłuż całego adriatyckiego wybrzeża Chorwacji prowadzi magistrala adriatycka zwana także jadranką. Wiedzie ona pasem lądu pomiędzy morzem, a górami i oferuje niezwykłe widoki na małe, turkusowe zatoczki, malownicze, nadmorskie miasteczka i majestatyczne, wapienne masywy Gór Dynarskich, jednak ze względu na liczne zakręty i wzniesienia oraz spadki rzadko kiedy da się nią jechać szybciej niż 50-60 km/h.


Morski krajobraz zamykają ciągnące się kilometrami wzdłuż wybrzeża chorwackie wyspy.


Jadrankowe widoczki - to dlatego chorwackie kilometry są dłuższe od polskich ;) 


Okolice Makarskiej. 


Adriatyk jest wyjątkowo głębokim i słonym morzem dlatego doskonale radzi sobie z odprowadzanymi do niego zanieczyszczeniami. Chorwackie morze zadziwia kolorem i przejrzystością sięgającą niekiedy 50 metrów!


Wybrzeże południowej Chorwacki i charakterystyczne beczki pod którymi hoduje się małże.


Wybrzeże, góry, wyspy - a gdzie jest otwarte morze? :)



Turkus, lazur, błękit zmącony tylko przez przyczajone na dnie jeżowce :)


Na południe od portowej miejscowości Ploče.






Zachód słońca nad Adriatykiem :)




Wybrzeże Chorwacji kusi, czaruje i uwodzi!