Do Juraty trafiliśmy trochę przez przypadek - nie chcąc wracać przez cały Półwysep Helski w niekończącym się sznurku samochodów jadących kilka razy wolniej niż rowerzyści na ścieżce obok. Jurata od południa to słońce, cisza, spokojne wody Zatoki Puckiej, z której wystają ruiny dwóch torpedowni, zabudowania Gdyni pod drugiej stronie Zatoki i molo. Jurata od północy to przeszywający wiatr, plaża i szum fal. Enjoy!
Sea Towers Gdynia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz