Do Kinderdijk dotarliśmy tuż przed zachodem słońca, kiedy już prawie wszyscy to miejsce opuścili.
Zmrok zapadał szybko, a może to tylko my chcieliśmy żeby ta chwila trwała dłużej? :) Blisko dwadzieścia zabytkowych wiatraków w ostatnich promieniach sierpniowego dnia.
Zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz