środa, 23 sierpnia 2017

Norwegia Vol.1.

Decyzja o wyborze wakacyjnego celu podróży zapadła spontanicznie. W poniedziałek wieczorem kupiliśmy bilety na prom, a w sobotę przed świtem ruszyliśmy w kilkunastogodzinną podróż do Hirtshals w Danii skąd od wybrzeży Norwegii dzielił nas już tylko 4 godzinny rejs przez Skagerrak. Do Larviku przybyliśmy w środku nocy, po 21 godzinach spędzonych w podroży, a następnych 13 dni było najlepszymi dniami tego roku!

Wpisy z Norwegii zamieszczać będę w takiej kolejności, w jakiej poznawaliśmy ten niezwykły kraj, dlatego dziś nasze pierwsze chwile w Krainie Troli - jezioro Farris położone nieopodal Larviku na południu Norwegii.
Zapraszam! :)

169 km = 3:45h na promie.

 Port w duńskim Hirstshals.

 Na promie.

Jezioro Farris.

 Nasz pierwszy (i jedyny w całości niedeszczowy!) dzień w Norwegii :) 

 Farris.

 Jezioro ma 20 km długości i jest zbiornikiem wody pitnej dla 170 000 mieszkańców Norwegii.


Wkrótce więcej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz