Trochę słońca, trochę światła i trochę Orlej Perci Tatr Zachodnich w ten mroczny, jesienny wieczór. Enjoy! :)
Banikowa Przełęcz.
Spalona 2084 m.n.p.m.
Banówka 2178 m.n.p.m.
Spalona Dolina.
Po lewej spiczasta turnia w bocznej grani Pachoła, w oddali Salatyński Wierch (2050 m.n.p.m.), a za nim w cieniu kopuła Brestowej (1902 m.n.p.m.).
Szczyt Pachoła 2166 m.n.p.m.
Na pierwszym planie boczny grzbiet Pachoła, plan dalej boczne ramię Salatyńskiego Wierchu - Jałowiecka Hora, na ostatnim planie stożki Ostrej (po lewej) i Siwego Wierchu (po prawej).
Grań Skrzyniarek rozdzielająca Dolinę Głęboką od Doliny Salatyńskiej.
Skrzyniarek ciąg dalszy.
Szczyt Hrubej Kopy na tle Tatr Wysokich. Na lewo od Hrubej Baszty z widoczną nitką szlaku po lewej stronie - Jarząbczy Wierch.
Szczyt Banówki.
Tak, Tatry Zachodnie też potrafią być drapieżne :)
Rohacki Staw.
"Zęby" w podejściu na Spaloną.
Okolice Spalonej.
Zerwy grani na odcinku Hruba Kopa - Banówka.
Banikowa Przełęcz z Doliny Spalonej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz