poniedziałek, 20 października 2014

skalne miasto Adrspachu.


Leży w czeskiej części Gór Stołowych. Piękny i cenny rezerwat przyrody. To tu bajkowe, piaskowcowe formy skalne wznoszą się kilkadziesiąt metrów ponad głowy przechodniów i ujmują grupy turystów w wąskie i chłodne skalne wąwozy. A dla tych, którym nie wystarcza podziwianie tych cudów natury z poziomu leśnej ścieżki wytyczono tu kilka tysięcy dróg wspinaczkowych ;)

Piskowna czyli Piaskownia, miejsce po dawnym kamieniołomie, w którym wydobywano piaskowcowe bloki.

Obecnie skalne miasto Arspachu jest łatwo dostępne. Punkt wejścia w skalny labirynt stanowi wieś Adrspach leżąca niecałą godzinę jazdy samochodem od Kudowy Zdroju. Jednak ta największa atrakcja okolicy długo pozostawała ukryta w gęstym gąszczu lasu i niedostępna dla szerszego kręgu zwiedzających. 

Oficjalnie adrszpaskie skalne miasto odkryto w 1824 roku kiedy to trwający wiele dni pożar doszczętnie zniszczył otaczające je nieprzemierzone knieje. Jednak faktem jest, iż miejscowa ludność od wieków wykorzystywała niedostępne skalne zakamarki jako kryjówki podczas kolejnych wojen i najazdów.

Bardzo popularne w XIX wieku było podpisywanie się na skałach. Skwapliwie korzystali z tej możliwości niemieccy turyści. Ale znajduje się tu także polski napis będący pamiątką po wizycie niejakiego Kunowskiego, który na skale napisał po łacinie "Kvnowski.Fratres.Et.Vxor Amico.F.W.Gabrvqve 1704 Renovar.Lib.VII.1817 Et.1837". Co w tłumaczeniu na język polski oznacza: "Kunowski, bracia i żona - przyjacielowi F.W.Gabruque 1704. Odnowiono: Lib. VII 1817 i 1837".

Trasa turystyczna wiodąca bez skalny labirynt dzieli się na dwie części. Pierwsza (i starsza) wiedzie płaskim terenem przez piaskowcowy wąwóz. Druga (nowsza) wymaga nieco więcej wysiłku i wchodzenia po schodach, jednak to właśnie przy niej znajdują się arszpaskie skalne ikony takie jak "Kochankowie" czy "Starosta i starościna". Z całą pewnością warto przejść oba odcinki gdyż ich łączna długość nie przekracza 4 kilometrów, a czas przejścia to około 1,5 h.

Głowa cukru (Cukrova homole). To pierwsza imponująca swoją wysokością skała, która ukazuje się oczom turysty po wejściu na teren rezerwatu.

Wśród turystów odwiedzających skalne miasto w XIX wieku był niemiecki pisarz Johann Wolfgang von Goethe, a także przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych John Quincy Adams.

Oficjalne wejście w piaskowcowy labirynt stanowi gotycka brama.

Piaskowcowa szczelina to jeden z najefektowniejszych odcinków zielonego szlaku turystycznego :)



Skała zwana Zębem Karkonosza (Kraknonosuv zub) - baśniowego Ducha Gór zamieszkującego skalne labirynty Adrspachu, który zainspirował Tolkiena do stworzenia postaci czarodzieja Gandalfa ;) Na Zębie Karkonosza znajduje się niemiecki napis upamiętniający dzień 23.06.1864 , kiedy to na skutek gwałtownej ulewy woda potoku Metuja, który przepływa przez skalne miasto, podniosła się o 2,5 metra.

Na szczycie niemalże każdej skałki znajduje się metalowa puszka, w której wspinacze mogą odnotowywać swoje przejścia i zostawiać wpisy dla przyszłych zdobywców.

Mały Wodospad.

Mała panorama.

Wielki Wodospad utworzony na wodach Metui.

Kochankowie (Milenci), wizytówka Adrszpaskiego skalnego maista.

Turystów w Adrspachu nie brakuje. Nawet w jesienne popołudnia w wąskich przejściach i na schodach tworzą się zatory.

Punkt widokowy nazywany wielką panoramą.

Starosta i starostowa.

Najwęższe miejsce na szlaku dostępnym dla turystów - licząca 50 cm. szerokości "Mysia Dziura" :)

Końcowy odcinek zielonego szlaku.

W najprostszym wariancie trasy wycieczkę kończy się w tym samym punkcie skąd się ją zaczynało czyli przy malowniczym, turkusowym jeziorku Piaskowni. Sztuczne jeziorko można obejść kierując się za znakami niebieskimi, wydłuża to cała trasę o 2 km.

 Mityczne siedliszcze Ducha Gór (Liczyrzepy, Karkonosza, Rzepióra - zwał jak zwał) to rzeczywiście miejsce baśniowe i pełne (zaklętych w skałach) tajemnic ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz